Ostatni miesiąc roku – Harmonia pomiędzy odpoczynkiem a przygotowaniami. Cz.2
Czy również odnosisz wrażenie, że każdy kolejny rok mija w zatrważającym tempie? A jednak, do rozpoczęcia kolejnego roku pozostały nam jedynie dwadzieścia cztery dni. Koniec roku to moment, w którym zatrzymujemy się i patrzymy wstecz, rozmyślając nad tym, w co zainwestowaliśmy swój czas, co udało nam się osiągnąć, a także co nie poszło tak, jak planowaliśmy. W ostatnim artykule podkreślałam wagę odpoczynku w tym czasie, który ma za zadanie stworzyć nam więcej przestrzeni na refleksje, a także dać nam możliwość zatrzymania się w obecnej chwili. Jeśli jeszcze go nie przeczytałeś/przeczytałaś ciepło Cię do tego zapraszam. Obie części tworzą pełną, uzupełniającą się całość, która pozwoli Ci świadomie wykorzystać ten czas. Koniec roku stwarza wyjątkową okazję do refleksji nad naszymi priorytetami i zasiewania intencji na nadchodzący czas. Choć planowanie i podejmowanie decyzji może mieć miejsce w każdym momencie, końcówka roku ma w sobie magię, która skłania nas do szczegółowego przyjrzenia się naszym pragnieniom i marzeniom. To doskonały moment na celowe planowanie, zdefiniowanie wartości i określenie działań, które naprawdę chcemy wprowadzić w życie. Przyłącz się do tej wyjątkowej podróży, podczas której omówimy strategie, narzędzia i ćwiczenia, które pomogą Ci mądrze i celowo zagospodarować grudzień, a także zacząć nowy rok z klarownymi intencjami i planami. Zanurzmy się wspólnie w procesie zasiewania intencji i kształtowania przyszłości według naszych najgłębszych pragnień.
Planowanie i zasiewanie intencji na nowy rok
Osobiście nie jestem zwolenniczką wypisywania się długiej listy celów do osiągnięcia na kolejny rok. Nasze życie dynamicznie się zmienia, co za tym idzie, nasze priorytety również na przestrzeni czasu się zmieniają. Nie twierdzę, że planowanie z dużym wyprzedzeniem jest złe – dla wielu z Was może świetnie działać. Ja natomiast wolę skupiać swoją uwagę na tym, do jakiej wersji siebie chciałabym się zbliżyć w tym nadchodzącym roku, a także na tym jakie są wartości, które chciałabym w sobie pielęgnować. Tak więc w zgodzie ze mną zapraszam Cię do wykonania następujących ćwiczeń:
- Wyznaczenie Twoich pięciu nadrzędnych wartości na dany moment, na których chcesz się skupić w najbliższym czasie czy kolejnym roku.
W tym celu możesz skorzystać ze spisu wartości, do którego zamieszczę dla Ciebie link na dole artykułu. Wypisz z tej listy wszystkie hasła, z jakimi się utożsamiasz, a następnie wybierz z nich dziesięć najważniejszych dla Ciebie. Z tych dziesięciu postaraj się wybrać jedynie pięć. Wiem, że może to stanowić niemałe wyzwanie. Czasem ciężko nam się pogodzić z tym, że nasze zasoby są ograniczone, a my nie jesteśmy w stanie zatroszczyć się o wszystkie aspekty jednocześnie.
- Stworzenie mapy marzeń
Zamknij oczy i zadaj sobie pytania: Jak wygląda mój następny wymarzony rok? Gdzie chcę pojechać? Czego chcę doświadczyć? Jak chce się czuć? Czego pragnę?
Następnie znajdź w internecie grafiki, które najlepiej oddają przywołane przez Ciebie obrazy i utwórz z nich kolaż. Możesz go umieścić na tapecie komputera, telefonu, bądź wydrukować, obramować i umieścić w widocznym miejscu w mieszkaniu. Twoja mapa marzeń będzie Ci przypominała o wszystkim, czego pragniesz dla siebie. W trudnych chwilach będzie Twoim światełkiem przypominającym o marzeniach. Twoich marzeniach. Marzeniach, które czekają na Ciebie tuż za rogiem.
- Ćwiczenie “Moje wymarzone życie”
Zastanów się jaką osobą musisz się stać, aby żyć swoim wymarzonym życiem. Postaraj się przywołać jej najpełniejszy obraz, jaki tylko potrafisz. Z każdym najmniejszym szczegółem.
W celu większego zrozumienia zadaj sobie następujące pytania:
Jakie ta osoba ma nawyki?
Jak dokładnie wygląda jej dzień?
Jakie ma wartości w życiu?
Na czym skupia swoją uwagę oraz na co poświęca swoją energię?
Jak wygląda?
Jak o siebie dba?
W co się ubiera?
Jak wyglądają jej relacje? Jak traktuje innych ludzi?
Co wnosi do świata?
Czym się otacza na co dzień?
Jakie trzy słowa jako pierwsze przychodzą Ci na myśl, gdy ją sobie wyobrażasz?
Abyśmy mogli doświadczyć swojego upragnionego życia, musimy najpierw stać się osobą, która takie życie posiada. Stwórzmy je za pomocą swojej wyobraźni i zacznijmy żyć życiem osoby, która już go doświadcza.
- Wypisanie jednego celu na każdy kwartał kolejnego roku i rozłożenie go na części pierwsze
Jeśli nie jesteś typem marzyciela czy marzycielki i preferujesz bardziej “przyziemne” ćwiczenia, mam też coś dla Ciebie. Generalnie zachęcam każdą osobę do wykonania tego ćwiczenia, niezależnie od osobowości, czy osobistych preferencji.
Tak naprawdę nie ma tutaj większej filozofii niż zapisanie rzeczy, które zawarłam w nazwie ćwiczenia. Ktoś mógłby pomyśleć, dlaczego są to “jedynie” cztery cele na cały rok. Wiele ludzi wraz z początkiem nowego roku nakłada na siebie bardzo wiele oczekiwań do spełnienia. Większość z nich realizuje je sumiennie przez kilka tygodni, góra kilka miesięcy, a później odchodzą one w zapomnienie. Dzieję się tak dlatego, że nierzadko gdy pragniemy zmiany bierzemy się za zbyt wiele rzeczy na raz, co po jakimś czasie zaczyna nas przytłaczać – osobiście uważam, że nie ma w tym nic dziwnego. Sama wpadałam w tę pułapkę niezliczoną ilość razy. Tak więc w tym roku zachęcam Cię do wyznaczenie jedynie czterech celi, które skrupulatnie rozłożysz na czynniki pierwsze. Rozłóż je na jak najmniejsze zadania do zrealizowania. Przypuśćmy, że chciałbyś/chciałbyś zacząć chodzić na siłownie, czego nigdy nie robiłeś/robiłaś, bądź nigdy nie udało się stworzyć z tego regularnej aktywności.
Ustalmy to jako przykładowe, pierwsze zadanie – na pierwszy kwartał nadchodzącego roku.
Przykładowy proces:
Pytanie: Dlaczego chcę zacząć chodzić na siłownie? Odpowiedź: Chcę w tym roku bardziej zadbać o swoje ciało i spróbować treningu siłowego, ponieważ niesie za sobą wiele korzyści zdrowotnych.
Pytanie: Ile razy w tygodniu chcę chodzić na siłownie? Odpowiedź: Cztery.
Pytanie: Czy chcę ćwiczyć samodzielnie czy z trenerem? Początkowo z trenerem, docelowo samodzielnie.
Cel rozłożony na części pierwsze (zadania do wykonania):
Tydzień pierwszy:
Znaleźć siłownię, na którą będe chodzić.
Znaleźć trenera, z którym będę mieć treningi.
Pójść na siłownie i kupić karnet. Zobaczyć gdzie co leży, zaznajomić się z przestrzenią i wejść chociaż na 20 minut, aby skorzystać z bieżni.
Wykupić dziesięć treningów u trenera i umówić się na konkretne daty i godziny z wyprzedzeniem.
Wpisać do kalendarza treningi.
Tydzień drugi, trzeci, czwarty:
Chodzić na dwa treningi w tygodniu z trenerem w wyznaczonych terminach (łącznie zrealizować sześć treningów).
Miesiąc drugi:
Wykupić od trenera rozpiskę treningową do samodzielnych treningów.
Chodzić na jeden trening z trenerem w tygodniu (łącznie cztery treningi)
Chodzić samodzielnie na dwa treningi w tygodniu.
Miesiąc trzeci:
Chodzić samodzielnie na trzy treningi w tygodniu.
Miesiąc czwarty:
Chodzić samodzielnie na cztery treningi w tygodniu.
Ważne pytanie: Co robię w sytuacjach, gdy z niezależnych ode mnie przyczyn nie mogę danego dnia pójść na trening? (Tutaj wypisać wszystkie możliwości sytuacji, które Ci to uniemożliwią + wymyśleć strategię, której będziesz się trzymać). Np. Odpuszczam trening na siłowni w wypadku: mojej choroby/osłabienia, choroby dzieci/partnera, nieplanowanej delegacji. W przypadku takiej sytuacji robię kilkunastominutowy trening mobility/rozciąganie w domu. Jeśli jestem chory odpuszczam trening i dbam o swoje ciało poprzez zrobienie sobie ciepłego napoju.
Dzięki tak stworzonemu wcześniej przez Ciebie planowi, będziesz dokładnie wiedzieć jakie zadania masz do wykonania w poszczególnych tygodniach. Nie będziesz zostawiał/zostawiała przestrzeni na niedopowiedzenia czy brak planu, a także będziesz dokładnie wiedzieć, co robić w sytuacjach nieprzewidzianych. Zapisując i wykonując tak małe rzeczy jak znalezienie siłowni, zbudujesz w sobie poczucie sprawczości i radości z realizacji procesu. Kto nie lubi czuć, że ma sprawczość nad swoim życiem?
Zatem zakończmy ten rok koncentrując swoją uwagę na pięciu nadrzędnych wartościach, które są dla nas teraz istotne. Podejmijmy się również odważnego stworzenia pięknej mapy marzeń, której obrazy przypomną nam o życiu naszym wymarzonym życiem. Przeanalizujmy, jaką osobą musimy się stać, aby żyć życiem, którego głeboko dla siebie pragniemy, a następnie zdefiniujmy jeden cel na każdy kwartał nadchodzącego roku.
Niech nadchodzący czas będzie nie tylko kolejnym rozdziałem, ale świadomym krokiem ku spełnieniu głębokich pragnień z poziomu naszych serc. Zanurzmy się razem w procesie zasiewania intencji, kształtując przyszłość zgodnie z naszymi najprawdziwszymi marzeniami.
Tymczasem bardzo dziękuję za Twoją obecność i czas. Zapraszam Cię do refleksji nad poruszonym przeze mnie tematem. Jeśli odczuwasz chęć podzielenia się przemyśleniami, które do Ciebie przyszły, będzie mi niezmiernie miło, jeśli napiszesz komentarz bądź prywatną wiadomość do mnie.
Ściskam Cię czule i przesyłam ogrom miłości,
Ola
Link do spisu wartości: https://www.tematnadzis.pl/wartosci/
Komentarze