Życie w zgodzie ze sobą, czyli dlaczego warto zrobić trochę miejsca dla własnej intuicji

Czy Twoja dusza czuje się w tym świecie jak u siebie, w domu? Wiele osób marzy o tym, żeby ich życie stało się „lepsze”, „takie, jakiego zawsze się pragnęło”. Zamiast żyć tu i teraz, odkładamy tę „codzienną wyjątkowość” na później, licząc na to, że jeśli już zarobimy wystarczającą ilość pieniędzy, jeśli już znajdziemy pracę, która nas satysfakcjonuje, jeśli już założymy rodzinę – to na pewno będziemy szczęśliwi. A czas płynie  – i dalej nie znamy sensu własnego życia, dalej nie żyjemy w zgodzie ze sobą, tylko pędzimy przed siebie bez zastanowienia się, czy aby właśnie coś nas nie omija… Tymczasem szczęście nie przyjdzie, jeśli go do siebie nie zaprosimy – jeśli nie zapewnimy naszej duszy spokoju, radości, aby wiedziała, że wszystko jest na swoim miejscu, właśnie tak, jak ma być. Tworzyć takie życie, jakie chcemy, można w jeden sposób – słuchając własnej intuicji.

Dokąd poprowadzi Cię wolny przepływ energii?

To właśnie intuicja wskazuje, co z Tobą rezonuje. Zobacz, kiedy stajesz się najbardziej radosna/radosny, i podążaj za tym. Być może to malowanie akwarelami sprawia Ci przyjemność, a może są to odstresowujące kolorowanki dla dorosłych lub neurografika (która ma jednak nieco inne znaczenie niż tylko relaks). Może uwielbiasz pisać, choć rzadko możesz znaleźć na to czas. Może spacery po lesie z rodziną i psem to moment, kiedy możesz prawdziwie odetchnąć. Postaraj się, aby w Twoim życiu było tych momentów jak najwięcej! W końcu tylko Ty masz wpływ na swoje życie. A szczęście znajdziesz tam, gdzie jest wolny przepływ energii, swoboda  – tam, gdzie nie masz w sobie oporu. To właśnie brak oporu daje Ci pewność właściwej drogi – pewność, czyli spokój ducha. Dlatego właśnie warto podążać za tym, w czym jesteśmy naprawdę dobrzy, co intuicyjnie z nami rezonuje. Intuicja prowadzi nas zawsze do jednego celu – do odkrycia sensu swojego życia.

Zabawa z intuicją, czyli jak być bliżej prawdziwego siebie

A jeśli jeszcze nie wiesz, co tak właściwie chciałabyś/chciałbyś robić? Jeśli uważasz, że „nie masz intuicji? To właściwy czas, aby ją rozbudzić. Są na to sposoby  – podstawowym jest oczywiście regularna praktyka medytacji, gdyż pozwala zobaczyć, że myśli, zarówno pozytywne, jak i negatywne, tylko przepływają przez nas, a to od nas zależy, na które zwrócimy uwagę, a które puścimy wolno. Gdy się wyciszysz i przestaniesz zwracać uwagę na szum generowany przez umysł  – paradoksalnie usłyszysz coś więcej: to właśnie głos serca.

  • Ćwicz też uważność w codzienności, gdyż pozwoli to pozbyć się stresu i niepokoju.
  • Ćwicz wdzięczność, aby zobaczyć, ile pozytywnych chwil zdarza się w Twoim życiu, i nastawić się właśnie na odbiór tych dobrych momentów.
  • Pracuj z oddechem.
  • Załóż zeszyt, w którym będziesz zapisywać swoje intuicyjne myśli – mogą to być nagle przychodzące do głowy fragmenty tekstów piosenek czy cytaty; mogą to być wiadomości pojawiające się we śnie (wieczorem możesz nawet zadać sobie jakieś pytanie – odpowiedź może Ci się przyśnić), różnego rodzaju intuicyjne spostrzeżenia, które są jak błysk – jak nagłe kliknięcie przełącznika w głowie, olśnienie.
     
  • Pozbądź się tego, co niepotrzebne. Nie ma sensu otaczać się nadmiarem rzeczy – wszędzie potrzebny jest przewiew świeżego powietrza. Jeśli chcesz żyć inną jakością życia, zrezygnuj z niepotrzebnych, bezużytecznych rzeczy i dokonuj wszelkich zakupów świadomie, zamiast kierować się impulsem. Oczyścisz swoje otoczenie i od razu poczujesz się lepiej. Chwilowy impuls to NIE intuicja.
  • I co równie ważne  – dziel się sobą ze światem. Nie wstydź się siebie. Zobacz, że Twoje przemyślenia, talenty, zdolności mogą mieć dla kogoś znaczenie – mogą wywierać na innych dobry wpływ. Jeśli będziesz podążać swoją drogą, w każdej chwili będąc prawdziwa/prawdziwy, wszechświat będzie Ci sprzyjał. Odkryjesz, co nie pozostaje z Tobą w harmonii i jak się czujesz w braku równowagi – i zaczniesz tego unikać, aby Twoje życie stało się pełne szczęścia.

Każdy moment jest dobry, aby wziąć odpowiedzialność za własne życie

Psychologia mówi, że to dzieciństwo ma wpływ na dorosłe życie. Pamiętaj jednak, że choć możemy być pełni bólu wynikającego z braku miłości od rodziców, dziś już jesteśmy dorośli  – i sami decydujemy o tym, jak chcemy żyć. Bądź odpowiedzialna/odpowiedzialny za własny los. Doceń swoje wewnętrzne dziecko, pozwól sobie wypłakać ból z dawnych lat, aby podążać dalej. Zauważ, że gdy tylko dzielisz się ze światem swoją pozytywną energią – on odpowiada Ci tym samym. Niech Cię nie zdziwi zjawisko synchroniczności, które pojawia się, gdy pozwalasz dobrej energii po prostu płynąć, gdy odpuszczasz kontrolę. Dla niektórych mogą to być tylko zwykłe zbiegi okoliczności – dla innych potwierdzenie, że wzajemność we wszechświecie to podstawowe prawo, które nim kieruje: bądź dobra/dobry, a zobaczysz wokół siebie dobro. Bądź czuła/czuły, a będzie tej czułości wokół Ciebie jeszcze więcej. Kochaj, a dostrzeżesz miłość wszędzie. Rzeczywistość bowiem sama w sobie nie „jest” jakaś, nie ma konkretnych cech  – tworzy ją obserwator. Widzisz zawsze to, co chcesz widzieć.

Negatywne emocje to też ważna informacja od Twojej intuicji

A co gdy często odczuwasz negatywne emocje? Jeśli coś bardzo Cię irytuje, wyzwala ogromne emocje – to też z Tobą rezonuje! To sygnał dla Ciebie. Jeśli odczuwasz zazdrość, irytację i urazę, gdy widzisz sukces innej osoby na danym polu (praca czy udany związek) – to świadczy o Twojej wewnętrznej dysharmonii. Też możesz tak mieć, tylko żyjesz starymi, niesłużącymi Ci przekonaniami, nie dopuszczając do siebie innych możliwości.Wykonaj „mentalne porządki”. Dokonaj samoanalizy, aby lepiej poznać siebie: to, kim jesteś; z czym się identyfikujesz, a czego się boisz; jaki jest Twój wewnętrzny obraz siebie; na co sobie nie pozwalasz? Zmień swoje nastawienie, a te same osoby, które Cię irytowały ze względu na swoje sukcesy i swój rozwój, staną się dla Ciebie inspiracją. Bo już będziesz znać własną wizję życia i będziesz za nią podążać. Rezultat nie będzie widoczny od razu – nic nie zmieni się w dzień, dwa dni, miesiąc czy pół roku. Ale jeśli będziesz podążać za intuicją, zawsze dojdziesz do tego, co jest Ci przeznaczone. Zawsze otrzymasz właściwe odpowiedzi, jeśli tylko zawierzysz swoim uczuciom, a nie myślom tworzonym przez umysł. Spróbuj. Niech energia płynie.

Powiązane wpisy

Natalia de Barbaro:  Nie trzeba żyć bitewnie. Zabawa też może okazać się drogą do wewnętrznej wolności

Ile razy trzymałyśmy łuk, napinałyśmy i strzelałyśmy do celu, czując gdzieś w trzewiach, że to nie nasza dyscyplina. A może było całkiem nieźle, przywykłyśmy, a nawet nam się podobało, choć przecież nigdy nie pytano, jaką tarczę chcemy przed sobą postawić. A Ty jaki miałaś wybór? Czy zamiast łuku brałaś czasami do ręki krosna, kolorowe nitki i zaczynałaś tkać. Kim jesteśmy, jakie mamy potrzeby, jaka energia nami kieruje. Czy czujemy wewnętrzną wolność, a może jesteśmy znieruchomiałe, choć w ciągłym ruchu. – Jak się ma twoja wewnętrzna Dziewczynka? A może dawno jej nie słuchałaś, nie pytałaś o nic – mówi Natalia de Barbaro, psycholożka, felietonistka, autorka między innymi „Czułej przewodniczki” i „Przędzy”

Komentarze